W Zakopanem, miniony czwartek przyniósł niecodzienne zdarzenie, które przyciągnęło uwagę lokalnych służb mundurowych. Do oficera dyżurnego miejscowej policji zgłosiła się osoba, której samochód padł ofiarą wandalizmu. Cztery opony pojazdu zostały przebite, co wywołało natychmiastową reakcję funkcjonariuszy.
Śledztwo na osiedlu Skibówki
Po otrzymaniu zgłoszenia, policjanci udali się na osiedle Skibówki, gdzie doszło do incydentu. Na miejscu ustalili, że sprawca użył ostrego narzędzia, aby zniszczyć opony w zaparkowanym volkswagenie. Samochód stał przy jednej z lokalnych firm, co mogło ułatwić dostęp do niego potencjalnemu wandalowi.
Skrupulatna praca policji
Dzielnicowi niezwłocznie przystąpili do działania, przeprowadzając rozmowy z właścicielem pojazdu i świadkami zdarzenia. Zebrali szczegółowe informacje, które miały kluczowe znaczenie dla dalszego śledztwa. Dodatkowo, zabezpieczyli nagrania z monitoringu, co pozwoliło na szybkie zidentyfikowanie podejrzanego.
Zatrzymanie i zarzuty
Jeszcze tego samego dnia, dzięki zgromadzonym dowodom, udało się zatrzymać sprawcę. Okazał się nim mieszkaniec powiatu nowotarskiego, 36-letni mężczyzna. Przyznał się do zarzucanego mu czynu, jednak nie zdradził motywów swojego działania. Postawiono mu zarzut zniszczenia mienia, za co Kodeks Karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności.
Przyszłość podejrzanego w rękach sądu
Wkrótce sąd rozstrzygnie o losie zatrzymanego mężczyzny, a jego przyszłość zależy teraz od decyzji wymiaru sprawiedliwości. Sprawa ta pokazuje, jak istotna jest szybka reakcja oraz dokładne działania policji w przypadku aktów wandalizmu, które zakłócają spokój lokalnej społeczności.
Źródło: KPP w Zakopanem